Ads 468x60px

Featured Posts

niedziela, 18 czerwca 2017


Słyszeliście może o jakiś dziwnych nie do końca wiarygodnych sytuacjach z gier?  Tak bardzo nie prawdopodobnych, a zarazem tak często powtarzanych że urosły do miana legendy, a może znacie osoby czyste legendy danych tytułów. Mi znane są takie i owakie, a dziś przedstawię 3 takie zdarzenia. Miejsca w tym rankingu nie służą kwestionowaniu skali, czy ogromu sytuacji bo każdy określi obiektywnie dane zdarzenia.




Gra pełna tajemnic, wiem o niej bardzo mało jak ludzie w branży gier, bo wszystko, co możemy dowiedzieć się o tej grze przechodzi z ust do ust no od czasu jakiś artykuł, ale to jest bardzo mało. Gra była bardzo prawdopodobnie platformówką ze smaczkiem survival horror i tajemnicy. Osadzona w kopalni gdzie do wyboru mieliśmy dwie postacie [czytaj dalej]...

2 Diablo (Krowi poziom)
Krowi poziom pojawił się dawno dawno temu... a dokładnie niedługo po tym jak pojawiło się pierwsze Diablo. Plotka głosiła, że istnieje poziom gdzie przeciwnicy są krowami, a dropy z tamtego levelu są o niebo lepsze niż z normalnych poziomów, natomiast EXP tam płynie jak kry wiosną. Jak to miało miejsce? Jak powstała plotka? Moja teoria jest taka, twórcy gry umieścili w Diablo krowy, zwierzęta nie dość, że często się pojawiające w grze to miały zaprogramowaną akcję... więc co to oznacza? Jak to co, że coś musi być na rzeczy i tak nasze krówki stały się legendą, to nie koniec. Twórcy tak bardzo się zdumieli tą legendą, że w następnej odsłonie musieli dodać krowi poziom.


 3 Minecraft (Herobrine)
Tajemnicza postać z wyglądu przypominająca domyślną postać gry (Steve) z pewną drobną różnicą, oczy Herobrine'a są całkowicie białe postać ta pojawiała się według legend w grze dla pojedynczego gracza, a z relacji domniemanych obserwatoriów miała dość skomplikowane skrypty, jej celem było obserwowanie gracza, lecz w miedzy czasie Herobrine budował własne budowle zbierał surowce, a nawet tworzył pułapki na gracza. Pościg za nim kończył się fiaskiem. W legendę został wplątany Notch twórca gry, który jako umieścił Herobrine w grze jako postać jego zmarłego brata... Na to Notch  zażartował sobie z graczy umieszczając w spisie nowszej wersji Minecraft-a informacje iż Herobrain został usunięty. Historia

A wy znacie jakieś legendy z świata gier?

środa, 7 czerwca 2017

Smartphone...




Niedzielny fotograf, takie, a może jeszcze gorsze mniemanie mieli ludzie wyposażeni w lustrzanki o telefonomaniakach. Na początku na samym począteczku telefony komórkowe miały dwie zalety, były nieokablowane czyli w sumie przenośne, a co najważniejsze można było nimi zabić… znaczy się można było z nich dzwonić praktycznie z dowolnego miejsca na świecie. W tamtych czasach nikt by nie przypuszczał, że ktoś będzie nagrywał w 4K transmisje z Islandii, robił zdjęcia 20Mpx z Mount Everest-u, czy selfie z iglicy Burdż Chalifa.
Znalezione obrazy dla zapytania burdż chalifa selfie
















W ostatnim przypadku wtedy było ciężko sobie wyobrazić ogólnie budynek ponad 700m, a co dopiero zdjęcie z telefonu zrobione na szczycie owego kolosa. Aparaty zmieniały się, matryce o rozdzielczości VGA po przez 1,3Mpx 3,2Mpx i tak dalej. Następną rewolucją już stricte fotograficzną w telefonach była kamera przednia. Z cyklu gimby nie znają przypomnę do czego na początku służyła… W zamyśle służyła do rozmów, a dokładniej do wideo rozmów tak przynajmniej głosiły plotki, bo sam nie wykonałem ani jednej wideo rozmowy za pośrednictwem tamtych telefonów. Z czasem ktoś genialny wpadł na pomysł (głowy nie dam, ale stawiam na Nokię) aplikacji-lusterka, które sensownie wykorzystywało przednią kamerę do odbijania obrazu na wyświetlaczu, oczywiście mówimy tu o czasach gdzie kamery przednie były kiepskie do selfie… i kilka porażek później pokazały się telefony z kamerami na tyle mocnymi że zadowalały każdego zwolennika Instagrama.





Historia z grubsza ogarnięta, a teraz moi drodzy meritum, kilka rad do fotografii telefonem co jakiś czas będę robił po kilka rad nie wiem, czy jest sens dawać do tego osobny artykuł i go aktualizować? Uważam że nie…




Zacznijmy od lampy błyskowej (co by tu powiedzieć) NIE!!! Znaczy się nie używajcie lampy błyskowej, ponieważ łatwo prześwietlić zdjęcie np. makro, czy ujęcia z lustrami. Już nawet nie mówiąc o prześwietleniach zdjęcia wydają się strasznie płaskie i mało atrakcyjne. Tak wiem większość z was powie „ ale flash usuwa szumy itp.” Nie, nie usuwa, redukuje, jak poświecicie czymś innym to też zredukuje, a światło niepadające prosto znad obiektywu nada fajną fakturę materiałom czy skórze.
Kiedy można używać lampy? W dzień to mało logiczne, ale wtedy gdy światło jest na tyle silne by lampa błyskowa nie dominowała nad światłem rozproszonym. W takiej sytuacji światło z lampy błyskowej dodaje delikatne cienie lecz nie dominuje, sprawdźcie sami. Do robienia zdjęć papierologii, zeszytom itp. To chyba najlepszy pomysł na użycie flash-a.
Utrzymanie scenerii w harmonii jest też ważne, ponieważ robiąc zdjęcie np. krajobrazowe, na którym jest więcej nieba niż owego krajobrazu, odbiorca ma wrażenie pustki i wybrakowania. W odwrotnym przypadku gdy niebo jest prawie niewidoczne, zdjęcie może być niezrozumiałe, odbiorca niekoniecznie będzie wiedział, co przedstawia zdjęcie, troszkę jak kadr z nieznanego filmu kto oglądał wcześniej ten film nie będzie miał problemu ze zrozumieniem  o co chodzi z danym kadrem, lecz osoba nie znająca owego filmu będzie widziała tylko to co jest zilustrowane w danym wycinku. Tu przechodzimy do następnej rady, zdjęcia bardzo dobre będą przekazywały coś więcej niż obraz widziany gołym okiem… ale to jest temat da dość długą debatę.
Ostatnimi słowami przepraszam za tak długą nie obecność w najbliższych postach postaram się dać recenzje mojego nowego nabytku na wakacje… i kilku paczek z Aliexpress.



sobota, 1 kwietnia 2017


Internet powstał w latach 60' ubiegłego wieku, jak można się domyślać wszystkie wynalazki napędzane są przez armię, a dokładnie prawie każda znacząca nowinka na świecie została opatentowana jako projekt militarny. Internet miał być innowacyjną siecią do przekazywania informacji. Rozwiązanie jakim był system pakietowy przyniosło wiele korzyści m.in. informacje wysyłane w pakietach pod dany adres IP wykorzystywały najszybszą drogę z punktu A do punktu B, lecz czasami połączenia poszczególnych dróg mogły zostać zerwane, a wtedy dane zostawały przekierowane inną drogą od pakietu, który ostatni dotarł do miejsca przeznaczenia.

Tyle drogą wstępu o niejako historii i przeznaczeniu internetu, mógłbym napisać o przeglądarkach, czy ewolucji sieci, lecz to są tak duże tematy, że podejmę je osobno.
Moim dzisiejszym pytaniem jest, co sądzicie o anonimowości w internecie?
Ciężko to sobie wyobrazić? Przecież w Iinternecie, co i rusz proszą Cię o: imię, nazwisko, nr telefonu, płeć i itd. Wyobraźcie sobie jak by wyglądał internet w 100% anonimowy.
Bez granic wszyscy byliby równi (przynajmniej z pozoru), podawanie danych osobowych byłoby opcjonalne i nawet wtedy nikt by niemiła pewności, czy osoba podająca się z imienia i nazwiska to ta prawdziwa osoba. Apple miałby problem z wykupywaniem stron o dogodnym adresie, natomiast Nintendo nie potrafiłoby odnaleźć osób tworzących gry z nawiązaniami lub teksturami z Mario.

 Zwolnenicy Deep Web'u opowiedzą się za anonimowością, ponieważ mogli by pisać co chcą: polityka, religia, itp. nie mieliby tam swojej cenzury, żeby skarcić jakąś domenę za swoje poglądy. Wielką zaletą jest też (tzw. wolność) brak konsekwencji popełnionych czynów, ponieważ nikt by nam nie udowodnił żadnej głupoty, którą zrobiliśmy.
Wad jest znacznie więcej: przestępstwa i oszustwa byłyby bezkarne, bo kogo ukarać jak potencjalnych przestępców jest tyle, ile adresów IP? Upowszechnianie materiałów ośmieszających drugą osobę to prawdopodobnie byłaby plaga, bez możliwości zdjęcia i wideo z serwera zalegały by tam w nieskończoność i ta osłonka anonimowości powoli by się zacierała wkraczając do świata realnego. Plagi wirusów trojanów.
No moi kochani "Sodomia i Gomoria " jak to powiedział Ferdynand Kiepski. Nie każda osoba posiadająca broń jest przestępcą, tak jak nie każdy onion jest zły.

Jeśli chcecie poczuć trochę tego miejsca jakim jest sieć prawie anonimowa to zapraszam do przeglądarki Tor lub na japońskie serwer proxy. Gwoli wyjaśniania odnośnie Deep Web'u jest największa część internetu, a małą częścią Deep Web-u są strony onion ponieważ już logując si na FaceBook-a jesteście w ukrytej sieci.

środa, 1 marca 2017




Zacznijmy od tego jaki można kupić telefon za 200 zł.  Nie liczmy na jakieś bajery, ponieważ ta cena gnieździ nas w poszukiwaniach super, wręcz ultra budżetowego telefonu. Zabieramy się za szukanie...

1 SONY XPERIA J









2 SONY XPERIA GO






3 SAMSUNG GALAXY Y










4 Manta MSP4509












Żadnego z tych telefonów na dzień dzisiejszy nie znajdziemy w sklepach stacjonarnych, lub graniczy to z cudem, ponieważ są przestarzałe i nie produkowane. Wyjątkiem jest Manta cały czas można ją bez problemu dostać.

Mamy tylko 200 złotych i który z tych telefonów wybieramy? Renomowaną markę z modelem podstarzałym , czy markę ze złą sławą ufając, iż cyferki określające wydajność podzespołów są prawdziwe? I tu dochodzimy do meritum NOKIA 3310 (2017) telefon za 200 zł
Czy kupimy telefon, który jest pozbawiony technologi takich jak: 3G, Ekran dotykowy, Wi-Fi, i wielu innych, o oszałamiającym stężeniu pikseli "167 ppi" ???

Czy nokia 3310 to skok na kasę? Wg mnie tak, kierowany w... I tu znów nadchodzi problem, bo  telefon ze swoim rozwojem technologicznym nie posunął się daleko od starej NOKII 3310, więc można by rzec że to dla starszych mniej wymagających konsumentów, ale stylizacja jest dość młodzieżowa. NOKIA musi wierzyć w oddanie fanów kultowego telefonu z dawnych lat, lecz jeśli będzie wypuszczać więcej takich remake-ów to nawet najwięksi fani stracą wiarę.

Czego się spodziewałem po nowej NOKII? Myślałem ,że stworzy telefon który będzie przyzwoitą konkurencją dla innych telefonów jednobryłowych . Niestety telefon jest podobnie: wytrzymały, estetyczny i pożądany, różnicą która go z tej całej puli telefonów wyróżnia to kolorystyka i kształt jak zabawki dla dzieci. Gdzie jest Snake? oddajcie go. Brak ukochanej gry załamuje w prawdzie jest tam coś symulującego ową grę, lecz nie da się tego nazwać snake-em.

Wymieniłem na początku kilka telefonów, które można dostać w cenach zbliżonych do naszej nokii i niespodziewanie stwierdzam że każdy z nich jest wart swoich pieniędzy, oprócz naszej nieszczęsnej kopii dawnej miłości każdego nastolatka.

Słowami końcowymi "LEGENDY SIĘ NIE ZABIJA"

niedziela, 26 lutego 2017

Byliśmy tam, samotne przemyślenia.



Samotna wędrówka w poszukiwaniu samego siebie daje czasami nieoczekiwane odpowiedzi, po jednej z takich wędrówek utwierdziłem się, że stworzę bloga... Wiele decyzji podejmowałem właśnie w ten sposób. Wychodziłem wcześnie rano (pojęcie względne dla mnie rano jest w tedy gdy biją dzwony w kościele o 12:00) po to by spędzić z myślami wiele czasu pogodzić się z nimi, lub wymyślić rozwiązanie jakiegoś problemu. Gdy wędrujesz samemu czasami, to przy czym przechodziłeś setki tysiące razy okazuje się piękne w sposób, który wcześniej nie doceniałeś, lub nie dostrzegałeś. na przykład to zdjęciem poniżej.





  Fotograf ze mnie żaden, a tym bardziej filozof, myślenie o sprawach natury ludzkiej zostawiam innym, a zamyślam się o rzeczach przyziemnych. Inną dość długą debatą myślową był wybór szkoły do, której pójdę. Kierunek, który wybrałem brzmiący dumnie "Architektura Krajobrazu" jak teraz zaprzątam sobie głowę jak do tego doszło to mam wrażenie, że nie powinienem chodzić na spacery po łąkach (RETROSPEKCJA-  Idąc przez łąkę i podziwiając najprzeróżniejsze kwiecie Seiko myślał, jaki kierunek mam wybrać wtem spojrzał na majestat łąki i ogrom nieboskłonu, jak tu pięknie pomyślał i rzekł
- no, ja już wiem pójdę do szkoły związaną z przyrodą: kwiatami, drzewami, faunom i florą.
Wtem szybkim ruchem ręki chwycił telefon i wygooglował "SZKOŁA+KWIATY+DRZEWA". Pierwsza pozycja jaka była Architektura Krajobrazu i już "Seiko architekt") Przyjaciel stwierdził, że lepiej już było pociągnąć losy...



A Wy jak sobie radzicie z problemami?
Zapoznajcie się z innymi postami.
Jeśli jesteś blogerem zostaw pamiątkę, a zajrzę do ciebie.
Potrzebujesz pomocy, z Nagłówkiem (Logo) (Grafiką),
czy z kodem strony, napisz do mnie na e-mail, postaram się
pomóc.


Co wzbogaca męską stylizację? Oczywiście, że zegarek, a czy zegarki nie wyszły z mody? Nie i przez jeszcze przez długi czas nie wyjdą, lecz coraz to nowsze firmy w chodzą na rynek smartwatch-y i plajtują. Apple jest największym sprzedawcą owych zabawek na nadgarstek i z roku na rok ma olbrzymią przewagę nad konkurentami. Samsung, co tu wiele mówić, niech zostanie przy robieniu telewizorów, no chyba, że jeszcze nie ogarnął jaką klapą jest rynek telewizorów 3D. (kto by chciał nosić okulary by oglądać tv).

Statystyki 
Rynek zegarków z androidem  kwitnie (nie mam pojęcia jakim cudem) od 2015 do 2016 roku rynek wzrósł o 227%, co oznacza, że niedługo będzie trzeba się pogodzić.


Nie musimy się bać  zegarek tradycyjny nadal będzie świetnym dodatkiem męskiego stroju, póki smartwatch-e wyglądają tak, jak obecnie.
Szybkie porównanie co wg was wygląda bardziej stylową, ze smakiem.
Jak dla mnie klasyczny zegarek wygrywa. :) zapraszam do komentarzy. 

sobota, 25 lutego 2017

8 ciekawostek o interecie





Mam dla was 8 ciekawostek, pewnie część z nich jest wam znana, napiszcie w komentarzach, czy udało mi się Was którymś zaskoczyć.  





1
 ID profilu Marka Zuckerberga na Facebooku to 4. Strony ID to numer identyfikacyjny, czyli profil twórcy Facebooka jest 4 stroną wg kolejności, lecz strony od 1 do 3 nie istnieją.



2 O to jest, pierwsza strona internetowa link. Została założona 1991 roku 6 sierpnia przez naukowca Tim Berners-Lee-a



3 Najdroższym słowem w systemie reklam Google AdWords jest "insurance" (ubezpieczenie). Za każde kliknięcie, reklamodawca musi zapłacić około 55 dolarów.

4 Najczęściej oglądany film na świecie w serwisie YouTube to Gamgamstyle, na chwilę obecną ma ponad 2,7 miliarda odsłon.

5 Autorem pierwszego wysłanego E-maila oraz twórcą jest  amerykański programista Raya Tomilsona. W 1971 przesłał on sam do siebie wiadomość o treści "QWERTYUIOP". Jak twierdził wiele lat później, nikt nie zlecił mu zaprojektowania systemu, wynalazł E-maila wyłącznie dlatego, że wydawał mu się "fajnym pomysłem". 


6 Tak wyglądał Facebook na początku.


7 Pomarańczowa strzałka zdobiąca logo Amazonu symbolizuje to, że w sklepie można znaleźć wszystko - od A do Z, a dodatkowo symbolizuje uśmiech.

8 Internet ma dziś 10212 dni. Jego wiek można sprawdzać na specjalnej stronie link





POLECANE

Zostań Kolumbem kosmosu.



Każdy z nas choć przez chwilę był zafascynowany gwiazdami. Ogrom i tajemniczość kosmosu dawały natchnienie choćby George'owi Lucasowi do napisania kosmicznej sagi "Star Wars". Teraz i my możemy odkrywać planety, a zarazem pomóc naukowcom i badaczom.

Zabawa jest prosta i opiera się na szukaniu nieprawidłowości na wykresie, dane są już spreparowane na tyle, że każdy zrozumie je po kilku minutach. Może właśnie ty zostaniesz odkrywcą planety, na którą za kilkaset lat się udamy?



Na górze widzicie moje znalezisko! Odkryłem planetę pozasłoneczną. cieszmy się małymi rzeczami, małymi? To był jeden mały krok dla mnie, a wielki dla ludzkości.
Taka zabawa wciąga, a gdy znajdziecie coś ewidentnie wyglądającego jak planeta to nagle uderza wielka euforia... 

troszkę informacji

Metoda na której opiera się poszukiwanie tych planet jest taka, wiemy, że planety krążą wokół nich gwiazdy, co oznacza, że kiedyś planety przetną prostą jaką jest linia światła od gwiazdy do teleskopu, a my zaobserwujemy, że wartość świetlna danej gwiazdy się zmniejszyła, co nam mówi, że jakiś obiekt zakrył część jej promieni. Tak możecie powiedzieć, że to mógł być meteor, lub jakiś kosmiczny śmieć, dlatego obserwacje są ciągnięte aby upewnić się, że zmniejszona jasność gwiazdy jest zjawiskiem cyklicznym. Tak wygląda podstawowe założenie, z czasem doszło bardzo dokładne mierzenie wartości światła produkowanego przez gwiazdę  do kilku dziesięciu cyfr po przecinku co daje tak dokładne badania (teraz będzie przykład obrazowy), że gdyby ustawić ten teleskop na powierzchni ziemi i skierować na słońce to on by mógł stwierdzić, iż much przeleciała nad obiektywem kilometr nad nim.

Mam nadzieję, że zrozumieliście założenie przykładu.

Jeśli masz ochotę na odkrywanie gwiazd, a nie potrafisz pojąć na czym to polega i jak się zabrać pisz w komentarzach, pomogę.

Zapraszam serdecznie na stronę https://www.planethunters.org




piątek, 24 lutego 2017

7 bliźniaczek Ziemii


N.A.S.A znalazła planety z możliwym występowaniem wody i co z tego?  A to, że za kilkaset lat bardzo możliwe, że Twoi potomkowie będą tam żyć? To nie nowina, że N.A.S.A odkryła planety z możliwością występowania wody wszystko pięknie, ale na koniec pojawia się coś w stylu "no tag, woda istnieje w galaktyce i zapewne na tych planetach, (i w tym momencie pojawia się zwykle "ale") ale na naszych znaleziskach woda może być w postaci lodu, ponieważ temperatura na planecie jest niewiele większa od zera absolutnego". Tak to już znamy, lecz teraz coś nowego.


Ten układ słoneczny jest oddalony od naszej planety o około 40 lat świetlnych, więc dość blisko (jeśli bierzemy pod uwagę że dolecimy na nią przy ówczesnych standardach z milion lat:/ lol ) . Planety orbitują wokół Ultra zimnego karła. a nazwy tych planet to nie wymysł George Lucas'a ,(niestety!), a naukowców więc nazwy nie są zbyt chwytliwe, planety się zowią: b, c, d, e, f, g, h, ultra pomysłowe?

Teraz troszkę się rozmarzmy, jakiś czas temu obiegła wieść "Odnaleziono Tatooine" (planetę z dwoma słońcami z Universum Star Wars), a teraz mamy następnego news'a o układzie słonecznym rodem z owej sagi. Co jeszcze? Nagle odnajdziemy Anakin'a błąkającego się po prowincji drogi mlecznej jakią jest nasz układ słoneczny?



środa, 22 lutego 2017

Sukces z Kalifornii, czyli jak robić gry.


Jak dwóch mało doświadczonych ludzi w branży gier stworzyło grę, która od od fazy beta nie schodzi z piedestału świata gier? Wiele osób pewnie zadaje sobie to pytanie, w końcu Marc Merrilla specjalizował się i zapewne nadal jest specjalistą od marketingu, a Brandon Beck jak podaje leagueoflegends.wiki jego specjalności to  media, rozrywka i kapitał własny oraz jest mistrzem survivalu, potrafi przez 3 dni żyć wyłącznie na witaminach i dietetycznym Dr. Pepper.

Twórcy League of Legends dostrzegli potencjał w opcjonalnych płatnościach takich jak zakup skinów i ogólnie dodatków wizualnych nie wpływających na rozgrywkę. Musiało im się wszystko nieźle kalkulować jeżeli od samego początku gra była w nowym modelu sprzedaży Free2Play, czyli za możliwość gry nie dostawali od użytkowników złamanego grosza.

Rezultat na pewno przebił ich oczekiwania, gra odniosła sukces i zdetronizowała konkurencję. Ciężko powiedzieć, co tak naprawdę było kluczem do sukcesu, czy model Free2Play, czy oparcie rozgrywki w już znanej wcześniej wersji z dodatku do Warcraft-a III. Moim zdaniem na sukces wpłynęły wszystkie dodatkowe smaczki takie jak każda postać stworzona w tym Universum miała swoją krótką historie opisującą, co działo się przed tym nim wstąpiła do LoL'a, Easter egg mnóstwo smaczków dla osób uważnie śledzących mapę i historie.

Wraz z rozwojem gry dała się we znaki pobłażliwość dla graczy, ponieważ kary za uporczywe lub dokuczliwe wyzywanie oraz przekleństwa w grze są rzadko karane, a jeśli już, kara jest stopniowana czasowo w zależności od wcześniejszy kar. Reasumując jeśli wcześniej byłeś karany to kara będzie troszkę dłuższa.

Kończąc mam kilka informacji, może bardziej ciekawostek.

Dane podane w (Milionach)


Przychody, 2015 – konsole 

  1. Call of Duty: Advanced Warfare, Activision, $355
  2. FIFA 15, EA, $332
  3. Grand Theft Auto V, Take-Two Interactive, $322
  4. Destiny, Activision, $291
  5. Call of Duty: Black Ops 3, Activision, $224
  6. FIFA 16, EA, $212
  7. Fallout 4, Bethesda Softworks, $108
  8. Star Wars Battlefront, EA, $106
  9. Madden NFL 16, EA, $76
  10. Madden NFL 15, EA, $73

Przychody, 2015 – PC

  1. League of Legends, Tencent/Riot Games, $1,628
  2. CrossFire, SmileGate, $1,110
  3. Dungeon Fighter Online, Neople, $1,052
  4. World of Warcraft, Activision, $814
  5. World of Tanks, Wargaming.net, $446
  6. Lineage I, NCSOFT Corporation, $339
  7. Maplestory, Nexon, $253
  8. DOTA 2, Valve Corporation, $238
  9. Counter-Strike: Global Offensive, Valve Corporation, $221
  10. Grand Theft Auto V, Take-Two Interactive, $205

Przychody, 2015 – Mobline

  1. Clash of Clans, Supercell, $1,345
  2. Game of War: Fire Age, Machine Zone, $799
  3. Puzzle & Dragons, Gungho Online Ent. Inc, $729
  4. Candy Crush Saga, King Digital, $682
  5. MonsterStrike, Mixi, $674
  6. Candy Crush Soda Saga, King Digital, $518
  7. Fantasy Westward Journey, NetEase, $451
  8. Colopl Rune Story, COLOPL NI Inc, $356
  9. Disney Tsum Tsum, LINE Corp, $326
  10. Boom Beach, Supercell, $297

Czy jest to zagadką że pierwsze miejsca w przychodach otwierają tytuły z modelem Free2Play,
A zamykają je tytuły płatne?

wtorek, 21 lutego 2017

Licencjonowanie smartphone'ów


Ostatnimi czasy słyszy się, że to koniec dla podróbek telefonów i nisko budżetowych atrap smartphone'ów z Chin. Google mówi stanowcze ni chuchu i android nie będzie miał połączenia z firmą Google, jeśli producent nie dostanie certyfikatu wsparcia dla telefonu, który wrzuca na rynek, innymi słowy małe firmy takie jak: Ulefone, Bluboo, Umi oraz Elephone będą plajtować. Nikt nie kupi telefonu z prockiem 8 rdzeniowym 4 Gb ram-u  jeżeli jedyne, co będzie mógł zrobić to dzwonić. Z drugiej strony telefony Manty przestaną straszyć na rynku swą kwadratowością i słabą optymalizacją.

Duże firmy takie jak: Samsung, LG, Sony, itp już mają takową licencje możecie sprawdzić. W ustawieniach> informacje o urządzeniu. Swoją drogą mam nadzieję, że ten certyfikat obejmuje bezpieczeństwo w czasie pracy urządzenia, nie chcielibyśmy by nam telefonik wybuchł.

Czy powinniśmy się martwić? Nie absolutnie, przecież jeśli ktoś się uprze to i tak zainstaluje aplikacje z choćby pliku apk, lub wgra nowego rom-a opartego o starszą wersje systemu android.


niedziela, 19 lutego 2017

Poszukiwania dzień 1


Pierwsze małe sukcesy, dziś miałem wystarczająco dużo czasu, by przejść się na spacer (jak to mówi każdy nerd po wyjściu z domu "Mamo! ja tam walczyłem o życie"). Moje okolice średnio nadają się do jakiś zdjęć z kolorowych gazet, ale na dowód tego że opuściłem "jamę zła" zrobiłem kilka zdjęć. Na początku myślałem by nazwać post śladami Wiedźmina, lecz nic nie znalazłem prócz topielców usiekanych na brzegu Jarugi... Dość normalny widok, lecz niepokojące były 3 puste butelki koło nich, najwidoczniej topielce na zimę stały się silniejsze, a by je sieknąć trza wpierw otruć. Dobrze, kącik półżartem półserio mamy za sobą. :)

A teraz przejdźmy do dowodów na to, że oddychałem świeżym powietrzem. Nie jestem fotografem więc nie spodziewajcie się świetnie wykadrowanych zdjęć, choć się starałem.

A tak z innej beczki, wreszcie div-y są w miarę ogarnięte nawet bym stwierdził, że jestem zadowolony. Dodałem nową stronkę o grach konsolowych emulowanych na ANDKU, ale też i o patencie na pad do smartphone-a za grosze (link).

Dalej zapraszam do przeczytania posta poniżej, może ktoś się znajdzie do odbioru kodów :)

Tak mi się wydaje, lecz te różowate zdjęcie wymiata resztę... jak myślicie?

poniedziałek, 13 lutego 2017

2 kody




Tak, jak powiedziałem jakiś czas temu, co jakiś czas będę organizował jakieś drobne podarunki. Jakiś czas temu wpadły mi w łapki kody do Gry



Galactic Junk League o wartości około 60zł 
Zestaw tego Bonus-a
zostawiam w tajemnicy.





GWINT  
                                              Kod do zamkniętej bety hit-u tego roku.

Do gwintu miałem 2 kody, ale jeden musi zostać "for me". Jak zdobyć te kody? Wystarczy napisać komentarz z tym, co chcecie. Komentarz GWINT lub komentarz GALACTIC JUNK LEAGUE, oraz podać swój e-mail w komentarzu. Jedna osoba może wybrać tylko jeden kod.

Mówiłem w poście noworocznym "subujcie, odwiedzajcie, pytajcie, a nie przegapicie. "  Niestety w tym poście jest dość skromnie, ale może jakieś lepsiejsze kody do mnie trafią, a wtedy oddam je wam. 

Niestety nie da się w jednakowym czasie pościć post oraz dać informacje na Google+ i Instagrama, więc jak można się domyślić post będzie szybciej.


Tak z innej beczki muszę zrobić porządek z tymi DIV-ami na górze mojego bloga, bo mnie krew zalewa jak paczam na to... Pozdrawiam Was, do jutra.

czwartek, 9 lutego 2017

Pokemon GO, gra która wstrząsnęła światem



Pokemon GO, popularność gra zawdzięcza nieśmiertelności samej anime, która prowadzi nowe pokolenia w świecie Ash'a Ketchum'a, gdzie pokonuje swoich przeciwników i łapie pokemony. Równie dużym czynnikiem jest fakt, miłośnicy technologi chętnie chcieli przetestować innowacyjną grę od Niantic Labs.
Grę oceniam bardzo wysoko, lecz nie jest to gra idealna brakuje wielu rzeczy i chyba, każdy kto miał jakąś styczność z grą znajdzie przynajmniej 3 elementy, które mógłby dodać, lub zmienić.

Wielką grę o wielkim jeszcze nie wykorzystanym do cna potencjale zatrzymało coś absolutnie najnormalniejszego w świecie, zima...  Hype skończył się w Polsce, gdy temperatury zbliżyły się do zera. Czy gdy nadejdzie wiosna serwery POKEMON GO wrócą do stanu  zeszłorocznego? A może przeżuliśmy pokemony i wypluliśmy, by jakaś inna apka nas zajęła w zastępstwie POKEMON GO.

Jednego jestem pewien "Niantic Labs" ma się dobrze, a na pewno, kiedy wkroczy II generacja część zimujących wróci...

Inną sprawą są wymagania POKEMON GO.

Android 4.4 do Android 6.0.1;
Sugerowana rozdzielczość 720×1280 pixeli;
Silne połączenie z internetem (Wi-Fi, 3G, or 4G);
GPS i możliwość włączenia lokalizacji;
Procesory Intela nie są wspierane.

Android 4.2 też obleci dokładniej jeśli twój telefon nie ma już wsparcia do dalszych androidów, to na andku 4.2 też pójdzie. Wystarczy odpowiednio poszukać w Google.

Rozdzielczość jak nazwa wskazuje jest sugestywna więc na mniejszych też pójdzie #potwierdzone_info

Sieć minimum 3g ponieważ na 2g też da się coś tam porobić, lecz to już nie jest przyjemne.

GPS, muszę tłumaczyć?

Procesory Intela nie maja wsparcia heheh ciekawe czemu?

Zapraszam do komentowania.

środa, 8 lutego 2017

#ŻYCIE


Przybyła u mnie zakładka w KATEGORIE> GRY o nazwie OTCHŁAŃ zapraszam do zapoznania się, ponieważ gra jest świetna. sam gram i jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony.

Jak kto uważniejszy to zauważył, że design bloga się zmienił. Pisałem o tym na nowy rok, cały czas są wprowadzane jakieś zmiany by poprawić prezencje lub użytkowanie strony.  Myślę o dodaniu strony z kodami CSS HTML dla was do użytku własnego... jak wyjdzie się zobaczy.

Wczorajszy dzień był ciężki, od linijek kodu strony dostawałem oczopląsu, a rozmieszczenie div-ów w gotowych szablonach przysparzało coraz to więcej  problemów logicznych. Jakoś się uporałem choć nie uważam tego za końcowy efekt, wiele brakuje do tego bym czuł się szczęśliwy z prezencji. Dla nowych blogerów, choć nie tylko dla nich, mam stronę bardzo przydatną w dopasowaniu kolorów na stronie by wszystko miało ręce i nogi ( LINK NA DOLE). Pallaton to ogromna pomoc dla osób bez wrodzonego poczucia kolorów. Co się komponuje z zielonym? Jaki jest najlepszy kolor do nadania kontrastu? Te i wiele pytań znajdą swe odpowiedzi na tej owej stronie.

Piszcie w komentarzach, jeśli chcecie się dowiedzieć więcej na temat palleton-u. Pozdrawiam.


paletton


piątek, 3 lutego 2017

Wiedźmin film v. 2.0 alpha



Wiedźmin, Wiedźmin i jeszcze raz Witcher, od wieści, że Tomasz Bagiński zajmie się wysoko budżetową produkcją wiedźmina  minęło już szmat czasu, a wieści jak nie było tak nie ma. Obsada to domysły, a budżet to zamysły miedzy 20 a 30 mln dolarów, a głównego protagonistę zagra anglojęzyczny aktor i tyle wiemy.
Jakie mam oczekiwania co do filmu? Mam nadzieję, że sprawi by moją skórę znów nawiedziły ciarki tak jak wtedy gdy, czytałem Wiedźmina, oglądałem przed premierowe trailery gry, czy grałem jako Geralt z Rivii słynny wiedźmin. Miejmy nadzieję, że nasz rodzimy film zdubbingują, a głosem Geralta zajmie się Jacek Rozenęk (tak, wiem jak to brzmi oby zdubbingowali, te nasze dubbingi, choć lepiej polska produkcja będzie brzmieć po Angielsku serio).
Ciekawi mnie jak oceni ekranizację A. Sapkowski, może uzna ją, jako triumf jego kunsztu pisarskiego.
Przecież nikt by nie słyszał o Geralcie, gdyby nie pewien konkurs w miesięczniku "Fantastyka"
i Wielki fan fantastyki A. Sapkowski.

zapraszam także Cosplay, Wiedźmin i Kamera

piątek, 20 stycznia 2017

Melancholia


Cześć, czasem bywają takie dni że nic, a nic nie chce się. Czy macie takie uczucie, że za co byście się nie złapali to będziecie dobrzy (nie wszystko, ale jest masa rzeczy, w których porostu jestem dobry.) Na pewno nie wpisaniu postów :( hehe może... praktyka czyni mistrza. To trochę brzmi jak przechwałka, hmmm ale ze mnie kot i w ogóle jakiś master wszystkiego, nie... to nie przechwałka tylko zawiść że chciałbym, choć w jednej rzeczy być więcej niż dobry.

Odłużmy te całe smutki na bok... Zacząłem coraz bardziej wychodzić do Was i nie zamykam się tylko na bloggerze, ale jestem też na zapytaj.pl wchodzę tam i pomagam, lecz z czasem odczuwam, że tamtejsi ludzie nie chcą rad, a w szyderczy sposób uświadomienia kogoś, jaką niewiedzą się wykazuje. Bolączką internetu zaczyna być znieczulica (nazwał bym to inaczej, ale chcę pokazać troszkę klasy). Sprostuję, nie wszędzie i nie naraz, są przypadki że pisząc na forum jest aż przyjemnie posłuchać uwagi innego użytkownika (mało, ale są), a popularne kanały na YT zazwyczaj są dość agresywne i wulgarne, oczywiście nie mówię że to jest złe, sam chętnie je oglądam i się świetnie bawię, ale czy jest to konieczne by zaistnieć? Kiedyś wrócę do tego pytania i gdy znajdę odpowiedź, odpowiem.

Mam plan stworzyć spis podzespołów pod dwie machiny dla graczy do 3000 zł większy budżet co daje nam większe pole możliwości. Piszcie w komentarzach za ile Wam się marzy komputer i w co na nim byście zagrali.
W między czasie będę przeglądał podzespoły 'for me" by dokonało się moje małe marzenie, złożenie komputera  customowego z ręcznie wykonanymi modyfikacjami obudowy jak i płyty głównej. :)


piątek, 6 stycznia 2017

Nowy Rok, Nowy JA



Nowy rok to idealny okres by odkurzyć i dokonać wszelkich napraw w naszym sprzęcie. Komputery do właściwego działania potrzebują trochę czułości z naszej strony, więc odkurzacz i sucha szmatka powinny wystarczyć by troszkę oczyścić z kurzu. Mówimy kurz, ale co to jest? Jakiś czas temu bym powiedział, że to nic innego jak drobiny zalegające na powierzchniach, lecz już trochę widziałem i tak naprawdę to są cywilizacje w pełni inteligentnych stworzeń, więc sprzątajcie we wnętrzu PC zanim ten kurz zacznie ciągać dane pakietowe z waszego Wi-Fi.

co planuję na 2017? Hmm jest kilka koncepcji

  • Zmienić wizerunek strony, by była bardziej sprzyjająca w użytkowaniu
  • Pomagać zaczynającym blogerom w budowie bloga.
  • Zwiększyć wartości: moralne, humorystyczne oraz naukowe moich notek.
Zdarzy się pewnie nie raz, że odwiedzę jakiś "event" miejmy nadzieję, że rok 2017 będzie bardziej dla nas udany niż poprzednie.
A już niedługo pojawią się konkursy :) z niewątpliwymi nagrodami: subujcie, odwiedzajcie, pytajcie, a nie przegapicie. 

Niech rok 2017 przyniesie Wam szczęście, w głębi mojego procka święcie wierzę, że ten rok będzie udany.

Kochani już niedługo następny post. Komentujecie czego można u Was się spodziewać po roku 2017.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>{}<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<< 

środa, 12 października 2016

Spontan :)

Witajcieeee, dziś tak mniej rzeczowo, właściwie to na spontanie, ponieważ szykuję większy materiał na temat tak kluczowego elementu jak karty graficzne. Powinien się pojawić już nie długo, a w nim będzie zawarta wiedza moja na temat kart graficznych, jak można się domyślać wsadzę tam kilka śmiesznych przykładów przekłamań na allegro.
Allegro jeszcze długo będzie moim poligonem, bo nie chcę, może inaczej, nie potrafię przejść obojętnie jak ktoś próbuje oszukać na sprzęcie dość skomplikowanym, takim jakim są podzespoły: komputerów, laptopów, etc. Wykorzystywanie faktu, że rośnie popyt na sprzęt przeznaczony do grania, a zarazem ceny są windowane ciągle w górę i w górę... to na domiar złego sprzedawcy z serwisów aukcyjnych są hienami, które czekają na mniej świadomych graczy, oczywiście na giełdach też można się z tym spotkać, choć mi się praktycznie się nie zdarzyło zauważyć takiego procederu. Praktycznie... po prawdzie to fakt raz coś takiego miało miejsce, lecz opiszę to kiedy indziej, ponieważ to dłuższa historia (jeśli chcecie piszcie w komentarzach to następnym razem opisze tą historię). Dałem się nabrać, raz jeden, jedyny, raz. Sytuacja pokrótce wyglądała tak, leżała sobie karta graficzna nie poznałem jej, bo przecież nie znam wszystkich modeli, tak pyk i już. Chciałem przeczytać model, lecz obudowa od systemu chłodzenia zasłaniała mi numer, więc pogadałem ze sprzedawcą  gdy już miałem poliki czerwone od zaciesza (przecież ta karta to i tamto...) szybko ją wyceniłem po wyglądzie (obudowa wyglądała jak żywcem z ściągnięta z serii gf 900 i pewnie tak było, że jakimś trafem ten jegomość chciał odratować karciochę i dał tam chłodzenie lub same plastiki od innej droższej karty, nie sprawnej). wyceniłem ją na te parametry i wygląd, stan itp. 350 zł, jak można zgadywać, odrazu sprzedał..
finalnie upomniałem go i zwrócił pieniądze... i nigdy od niego nic nie kupiłem...

Dlatego, byście byli bardziej zorientowani dodam stronkę w zakładce komputer odnośnie podzespołów, w najbliższym czasie karty graficzne, czyli wszystkie: gtx, gts, oc, gx2, ti.
(Rozwinięcie histori na prośbe w kom.)
Dziękuję i dowidzenia :P
 

REKLAMA

SpisBlog

RAKLAMA

Katalog-blogow.pl

REKLAMA

 
Blogger Templates